Najistotniejszą i najbardziej charakterystyczną cechą określającą konsumenta jest brak bezpośredniego powiązania pomiędzy dokonywaną czynnością, a prowadzoną przez niego działalnością zawodową bądź gospodarczą. Nie wyłącza to jednak uznania za konsumenta przedsiębiorcy, który dokonuje czynności prawnej (np. umowa sprzedaży) jako osoba prywatna. Aktywność konsumenta z reguły powinna zmierzać do zaspokojenia jego potrzeb związanych z egzystencją, utrzymaniem rodziny czy gospodarstwa domowego.
Prokurator Generalny konsekwentnie występuje przeciwko orzeczeniom sądów, które nie uwzględniają praw konsumenckich w obszarze lichwiarskich pożyczek. W działanie to wpisuje się kolejna skierowana do Sądu Najwyższego skarga nadzwyczajna w sprawie mężczyzny, który wziął 800 zł pożyczki, oddał 41.000 zł, ale jego zadłużenie nadal wynosi ponad 102.000 zł.
Sytuacja pożyczkobiorcy
Historia mężczyzny jak w soczewce pokazuje problemy rynku tzw. chwilówek, a także orzeczeń sądów często nie uwzględniających praw konsumentów jako strony słabszej strukturalnie w stosunkach z nierzadko nieuczciwymi przedsiębiorcami. Jego rodzina w 2004 roku znalazła się w dramatycznej sytuacji finansowej i życiowej. Mężczyzna zarabiał 1.500 złotych, a jego żona otrzymywała 350 złotych renty. Małżeństwo, które miało na utrzymaniu trójkę dzieci, wzięło szereg pożyczek – w tym pożyczkę będącą przedmiotem niniejszej sprawy – przeznaczanych na potrzeby życiowe. Najstarsza córka chcąc wesprzeć rodziców, zdecydowała się na pracę w Niemczech, jednak uległa tam śmiertelnemu wypadkowi samochodowemu. Było to szokiem dla jej rodziców, którzy w warunkach długotrwałego, silnego stresu tym bardziej nie byli w stanie podejmować w pełni racjonalnych decyzji finansowych, w szczególności analizować konsekwencji zawieranych umów.
Nakaz zapłaty i jego skutki
Drastyczna w konsekwencjach dla rodziny pożyczka w kwocie 800 zł została udzielona na podstawie umowy ze spółką zajmującą się tego rodzaju działalnością. Zobowiązanie miało być spłacane w ratach po 204 zł przez 8 miesięcy. W przypadku zwłoki w płatnościach odsetki zostały ustalone na 18 proc. w stosunku miesięcznym, a więc w wysokości praktycznie uniemożliwiającej spłatę zobowiązania w przypadku trudności w spłacie w terminie. Zabezpieczeniem umowy był weksel in blanco.
Gdy chwilowo niewypłacalna rodzina przestała spłacać pożyczkę zgodnie z terminarzem, pożyczkodawca wypowiedział umowę i skierował sprawę do sądu. Sąd Rejonowy w Bytomiu w postępowaniu nakazowym zobowiązał rodzinę do zapłaty ponad 4.600 zł z odsetkami. W tym trybie działając w sposób zautomatyzowany, na podstawie kodeksu postępowania cywilnego, sąd w ogóle nie badał stosunku podstawowego, tj. umowy pożyczki. Od nakazu zapłaty nie zostały wniesione zarzuty, przez co uprawomocnił się on, a sprawa nie została rozpoznana na rozprawie.
Z uwagi na wygórowane odsetki rodzina nie była w stanie spłacić ciągle rosnących rat. Do połowy 2021 roku firma pożyczkowa otrzymała od rodziny 41.000 złotych (przy wyjściowej kwocie 800 zł pożyczki). Mimo to jest nadal dłużna kwotę ponad 102.000 złotych.
Sąd nie dostrzegł znaczenia zapisów pozwu
Przeprowadzona w Prokuraturze Krajowej analiza wniosku rodziny wykazała, że wywiedzenie skargi nadzwyczajnej w tej sprawie jest uzasadnione. Sąd Rejonowy w Bytomiu naruszył bowiem zasadę demokratycznego państwa urzeczywistniającego zasady sprawiedliwości społecznej (art. 2 Konstytucji RP) – orzekając w sprawie bez zbadania prawidłowości umowy i nie uwzględniając jej konsumenckiego charakteru. Naruszono także m.in. art. 76 Konstytucji RP, gwarantujący ochronę konsumentów przed nieuczciwymi praktykami rynkowymi
W skierowanej do Sądu Najwyższego skardze nadzwyczajnej Prokurator Generalny podkreślił, że przesłanki do skierowania sprawy do postępowania zwykłego (a nie nakazowego, bez udziału pozwanego) były zawarte w samym pozwie. Żądanie tak wygórowanych kwot, całkowicie nieproporcjonalnych do wysokości udzielonej pożyczki, skutkujące naliczeniem odsetek w wysokości 18 proc. miesięcznie od pożyczonej kwoty, winno być rozpoznane przez sąd jako sprzeczne ze społecznym poczuciem sprawiedliwości.
Gwarancja pozycji konsumenta
Prokurator Generalny zwrócił uwagę, że konsumencki status mężczyzny i jego żony (jako poręczyciela) w tej sprawie nie budzi żadnych wątpliwości w świetle art. 22 kodeksu cywilnego. Przepis ten mówi jednoznacznie, że za konsumenta uważa się osobę fizyczną dokonującą z przedsiębiorcą czynności prawnej niezwiązanej bezpośrednio z jej działalnością gospodarczą lub zawodową.
Konieczność zbadania stosunku podstawowego (umowy) w tej sprawie wynika także z przepisów wspólnotowych. Zgodnie z wykładnią Dyrektywy 93/13, której dokonał TSUE, sąd, przed którym prowadzone jest postępowania nakazowe z weksla wobec konsumenta, obok przepisów kodeksu postępowania cywilnego musi z urzędu stosować równolegle przepisy mające na celu ochronę konsumenta.
Ważna linia orzecznicza
Prokurator Generalny przytoczył linię orzeczniczą SN w podobnych sprawach inicjowanych innymi skargami nadzwyczajnymi, w których Sąd Najwyższy występował przeciwko zautomatyzowanemu orzekaniu nakazów zapłaty na podstawie art. 485 § 2 kpc, gdzie za decyzją sądu stało jedynie zweryfikowanie autentyczności weksla. W sprawach takich – a należy do nich również niniejsze postępowanie – sądy naruszały zasadę zaufania do państwa i jego organów, a zwłaszcza sądu. Sankcjonowały bowiem umowę, która – jak można było wnosić z treści pozwów – były sprzeczne z zasadami współżycia społecznego.
Skarżący wniósł o uchylenie zaskarżonego nakazu zapłaty i przekazanie sprawy Sądowi Rejonowemu w Bytomiu do ponownego rozpoznania. Równocześnie wniósł także o wydanie postanowienia o wstrzymaniu działań komornika wobec rodziny do czasu zakończenia postępowania ze skargi nadzwyczajnej.
źródło: www.gov.pl
W zakresie problematyki związanej z wierzytelnościami pieniężnymi zapraszam do zapoznania się z artykułami:
- Naruszenie ochrony kredytobiorcy
- Zakres czynności komornika sądowego
- Nakaz zapłaty w postępowaniu nakazowym
- Zasada ochrony zaufania obywateli do państwa w praktyce
- Krajowy Rejestr Zadłużonych – sprawdź swojego kontrahenta
- Sądowe wyjawienie majątku – sposób na niesfornych dłużników?
- Co zawiera Centralna Ewidencja Pojazdów i Kierowców (CEPiK)?
mec. Marek Szpak