Odsetki stanowią koszt naliczany za używanie pożyczonego kapitału jego właścicielowi. Za standaryzowaną miarę tego kosztu w przeliczeniu na jednostkę kapitału i roczny czas użytkowania uznaje się stopę procentową.
Prokurator Generalny skierował do Sądu Najwyższego kolejne skargi nadzwyczajne od prawomocnych nakazów zapłaty wydanych w postępowaniach upominawczych przez Sąd Rejonowy w Bytomiu. Dotyczyły one uwzględnionych żądań pozwów, skierowanych przez dwa podmioty z branży finansowej, które w umowach zastrzegały odsetki na lichwiarskim poziomie.
Dotychczas Prokurator Generalny w trybie skargi nadzwyczajnej zakwestionował już 51 orzeczeń bytomskiego sądu rejonowego wydanych w tym zakresie.
Umowy pośrednictwa zawierane dla pozoru
Zaskarżone przez Prokuratora Generalnego nakazy zapłaty głównie swe źródła miały w umowach o pośrednictwo finansowe oraz umowach o udzielenie pożyczki, zawieranych przez dwa podmioty, które funkcjonowały na terenie Rudy Śląskiej i Bytomia. Sposób działania obu firm był podobny, ukierunkowany na wykorzystanie trudnego położenia zdesperowanych klientów. Przedkładana im do podpisu umowa o pośrednictwo finansowe, w rzeczywistości stanowiła umowę pożyczki gotówkowej kwot rzędu od 400 do 650 złotych, przy czym w treści umowy kwoty te nazywane były wynagrodzeniem za podjęcie działań w celu uzyskania pożyczki. Dodatkowo postanowienia umowne przewidywały odsetki za brak wpłaty „wynagrodzenia” w oznaczonym terminie w wysokości 20 złotych za każdy dzień zwłoki.
W kilku przypadkach powstałe zobowiązania wynikały z umów pożyczek gotówkowych, w których koszt uzyskania pożyczki np. w kwocie 500 złotych był obliczany na 150 złotych. Tym samym pożyczkobiorca zobowiązywał się do spłaty w terminie miesiąca łącznej kwoty 650 złotych, a w przypadku przekroczenia tego terminu, do zapłaty 20 złotych odsetek za każdy dzień opóźnienia.
Lichwiarskie odsetki ukryte w „odszkodowaniu”
W dwóch natomiast przypadkach umowy pożyczki gotówkowej w wysokości 500 złotych każda, zawartych na okres 30 dni, oprócz kosztów pożyczki, obliczonych na 150 złotych, zamiast odsetek umownych przewidywały odszkodowanie w wysokości 150 złotych miesięcznie w przypadku niedokonania spłaty należności w terminie (tj. 360% w skali roku).
Dotkliwe następstwa sądowych nakazów zapłaty
Sąd Rejonowy w Bytomiu uwzględniający powództwa obu przedsiębiorców, w sukcesywnie wydawanych orzeczeniach, obligował pozwanych do zapłaty wynikających z pozwów należności głównych wraz z odsetkami umownymi czy też naliczonym odszkodowaniem, przy czym sąd nie weryfikował zapisów poszczególnych umów stanowiących podstawę roszczenia, w szczególności w odniesieniu do naliczonych odsetek czy kwoty odszkodowania za opóźnienie w spłacie, które wielokrotnie przekraczały ustawowo określoną maksymalną wysokość.
Następstwem tego były wdrażane na wniosek powodów postępowania egzekucyjne, w toku których komornicy bądź już wyegzekwowali astronomiczne w porównaniu do należności głównej kwoty zaległości albo prowadzą do chwili obecnej postępowania, w których saldo zadłużenia jest bardzo wysokie.
W dramatycznej sytuacji znalazł się mieszkaniec Zabrza, który w styczniu 2007 roku zawarł umowę o pośrednictwo finansowe i otrzymał „do ręki” 400 złotych. W jego przypadku komornik wyegzekwował już ponad 37.000,00 złotych, przy czym do spłaty na chwilę obecną pozostało jeszcze ponad 90.000,00 złotych.
Wobec mieszkańca Mikołowa, który w listopadzie 2006 roku potwierdził wykonanie takiej samej umowy dotyczącej kwoty 400 złotych, komornik nadal prowadzi postępowanie egzekucyjne, choć wyegzekwował już na rzecz wierzyciela 30.000,00 złotych. W podobnej sytuacji znalazła się także mieszkanka Piekar Śląskich, która 19 lutego 2007 roku pożyczyła od przedsiębiorcy z Bytomia 500 złotych. W prowadzonym z wniosku wierzyciela począwszy od 2007 roku postępowaniu egzekucyjnym komornik wyegzekwował już kwotę ok. 35.000,00 złotych, jednak do spłaty pozostało jeszcze ponad 91.000,00 złotych z tytułu samych odsetek.
Sąd Najwyższy zbada sprawy
Prokurator Generalny ocenił, że wywiedzenie skarg nadzwyczajnych od wydanych w tych sprawach przez bytomski sąd nakazów zapłaty jest konieczne dla zapewnienia zgodności orzeczeń z zasadą demokratycznego państwa prawa urzeczywistniającego zasady sprawiedliwości społecznej. W sprawach tych doszło bowiem do naruszenia zasady zaufania do państwa i jego organów, a zwłaszcza sądu, który procedował w sposób niewłaściwy, błędnie uznając za zasadne roszczenia powodów w zakresie dotyczącym wysokości żądanych odsetek, choć już pobieżna lektura uzasadnień kolejno kierowanych przez przedsiębiorców pozwów wskazywała, że odsetki umowne w takiej wysokości czy roszczenia dotyczące odszkodowania były oczywiście bezzasadne, a zgłaszane w tym zakresie żądania, jako sprzeczne z przepisami prawa materialnego, nie zasługiwały na uwzględnienie. Zdaniem skarżącego, w tych przypadkach wydanie nakazów zapłaty przez sąd było niedopuszczalne.
Naruszone konsumenckie prawa pozwanych
Skarżący podkreślił, że do obowiązku sądu należało zweryfikowanie żądań powoda w odniesieniu do okoliczności faktycznych wynikających z pozwów oraz załączonych doń dokumentów, dokonanie w szczególności analizy czy sprawy te mają charakter konsumencki, a następnie w efekcie prawidłowego badania, skierowanie ich na rozprawy w celu szczegółowego wyjaśnienia powstałych wątpliwości – tego niestety w żadnej z przeanalizowanych spraw sąd orzekający nie uczynił.
Prokurator Generalny podniósł, że wszyscy pozwani mieli pełne prawo oczekiwać od Państwa respektowania przepisów prawa, obligujących sąd do rzetelnej kontroli z urzędu umów zawartych przez nich z powodami, którzy zawodowo zajmowali się pośrednictwem finansowym i sprawdzenia czy warunki zastrzeżone w umowach były zgodne z przepisami prawa, jak i z dyrektywą zasady swobody umów oraz zasadami współżycia społecznego. Mimo, że określone przez powoda w każdym z przypadków odsetki umowne rażąco przekraczały limit odsetek maksymalnych, sąd orzekający nie powziął jakichkolwiek wątpliwości i zdecydował o wydaniu nakazów zapłaty z rażącym naruszeniem prawa.
Usankcjonowanie w ten sposób odsetek na lichwiarskim poziomie było niewątpliwie sprzeczne z celem zawartych umów, którym okazało się w każdym z zakwestionowanych przypadków nadmierne wzbogacenie po stronie pożyczkodawców i faktyczne doprowadzenie dłużników do sytuacji, w której spełnienie zobowiązań stało się niemożliwe.
Wnioski o wstrzymanie wykonania zaskarżonych nakazów
Prokurator Generalny w każdej ze skierowanych skarg nadzwyczajnych złożył wniosek o uchylenie zaskarżonego orzeczenia i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi Rejonowemu w Bytomiu. Jednocześnie w odniesieniu do przywołanych powyżej przypadków, w których nadal prowadzone są przez komorników czynności egzekucyjne zasądzonych należności, skierowano stosowne wnioski o wstrzymanie wykonania zaskarżonych nakazów zapłaty do czasu ukończenia poszczególnych postępowań ze skarg nadzwyczajnych z uwagi na grożące pozwanym niepowetowane szkody i w dwóch przypadkach takie orzeczenia już zostały wydane.
źródło: www.gov.pl
W zakresie problematyki cywilnej zapraszam do zapoznania się z artykułami:
- Ile mogą wynosić odsetki?
- Zakres czynności komornika sądowego
- Rozwód bez orzekania o winie
- Czym jest choroba zawodowa?
- Charakterystyka umowy spółki cywilnej
- Jak egzekwować wykonywanie orzeczenia o kontaktach z małoletnim?
- Kiedy należny jest czynsz najmu lokalu mieszkalnego?
- Czym jest wyłudzenie podatku VAT?
- Dyspozycja z konta bankowego na wypadek śmierci
- Obowiązki informacyjne względem konsumentów
mec. Marek Szpak