Na podstawie art. 483 § 1 Kodeks cywilnego strony umowy otrzymują prawo do zastrzeżenia w umowie konieczności naprawienia szkody powstałej w wyniku niewykonania lub nienależytego zobowiązania niepieniężnego przez zapłatę określonej sumy, którą jest kara umowna.
Wyrokiem z dnia 16 listopada 2022 r. Sąd Najwyższy uwzględnił skargę kasacyjną pozwanego inwestora i uchylił wyrok Sądu Apelacyjnego w sprawie z powództwa wykonawcy o zapłatę wynagrodzenia za roboty budowlane. Spór sprowadzał się do oceny skuteczności złożonego przez inwestora zarzutu potrącenia wierzytelności z tytułu kary umownej z wierzytelnością wykonawcy o zapłatę wynagrodzenia. Uchylenie zaskarżonego wyroku nastąpiło z powodu niedostatecznego wyjaśnienia przez Sąd Apelacyjny dokonanego miarkowania kary umownej, wpływającego na zakres umorzenia wierzytelności dochodzonej w sprawie.
W uzasadnieniu wyroku wskazano, że zgłoszenie żądania miarkowania kary umownej stanowi wykonanie przysługującego dłużnikowi prawa podmiotowego. Z użytego w art. 484 § 2 k.c. sformułowania: „dłużnik może żądać”, wynika, że możliwość zastosowania przez sąd instytucji miarkowania powstaje jedynie w razie wyrażenia przez dłużnika woli zmiany przez sąd treści stosunku prawnego łączącego dłużnika z wierzycielem. Wykonanie wspomnianego prawa musi przybrać postać żądania – wyrażenia (oświadczenia) woli zmniejszenia przez sąd kary umownej. Zgłoszenie tego żądania rodzi po stronie sądu powinność zbadania podstaw miarkowania kary, a w razie stwierdzenia, że przesłanki zastosowania art. 484 § 2 k.c. zostały spełnione, przydaje sądowi kompetencję do ingerencji w treść stosunku prawnego między stronami. Ponadto, dzięki wyraźnemu zgłoszeniu żądania miarkowania, wierzyciel, świadomy przyjętej przez dłużnika formy obrony przed obowiązkiem zapłaty kary umownej w pełnej wysokości, ma możliwość podjęcia stosownych działań procesowych w celu uniknięcia niekorzystnego rozstrzygnięcia o zmniejszeniu kary.
Analizując istotę prawa z art. 484 § 2 k.c., Sąd Najwyższy stwierdził, że sposób jego wykonania nie powinien być uzależniony od tego, czy dłużnik sam występuje o ukształtowanie wysokości omawianego roszczenia, czy w sprawie o zapłatę podnosi zarzut miarkowania kary umownej. W każdym wypadku skuteczne zgłoszenie takiego żądania powinno obejmować docelową (w przekonaniu dłużnika), czyli zmniejszoną wysokość kary. W tym kontekście zauważono jednak, że z reguły stanowisko dłużnika może zostać wyinterpretowane z całokształtu jego działań procesowych.
Odnosząc się do praktyki stosowania prawa, stwierdzono, że w razie zgłoszenia żądania miarkowania bez dookreślenia, jaki miałby być zakres zmniejszenia kary umownej, sąd powinien wezwać stronę do skonkretyzowania tego żądania, gdyż w sensie prawnym jest ono zgłoszone przez dłużnika dopiero w przypadku wskazania, jakiego zmniejszenia (do jakiej kwoty) żąda. Określona przez stronę kwota zmniejszonej kary umownej wyznacza ramy dopuszczalnej ingerencji sądu w treść stosunku zobowiązaniowego stron; dokonanie redukcji w stopniu dalej idącym nie jest możliwe, gdyż stanowiłoby orzeczenie ponad żądanie miarkowania.
źródło: www.sn.pl
W zakresie problematyki związanej z wierzytelnościami pieniężnymi zapraszam do zapoznania się z artykułami:
- Postanowienie spadkowe
- Czym jest pętla zadłużenia?
- Czym jest klauzula inflacyjna?
- Niedozwolone postanowienia umowne
- Nakaz zapłaty w postępowaniu nakazowym
- Krajowy Rejestr Zadłużonych – sprawdź swojego kontrahenta
- Sądowe wyjawienie majątku – sposób na niesfornych dłużników?
mec. Marek Szpak